Izak też kiedyś miał 3 widzów, o początkach i niesamowitym rozwoju Piotra Skowyrskiego


Reklama
Piotr „izak” Skowyrski obecnie na swoich streamach gromadzi tysiące osób, jego kanał na youtube rozrasta się w błyskawicznym tempie, jednak od czego to się zaczęło i jak przebiegało?

Przed CS

Pierwsze gry, które przyciągnęły uwagę Izaka to między innymi Prince of Perisa, Dizzy, Supaplex. Po tym jak nastała era gier sieciowych, w których liczy się głównie rywalizacja Piotr wychodził do kafejek, by skopać tyłki kumplom w Quake i Quake II. To był ten moment, kiedy światło dziennie ujrzał Counter-Strike 1.0. Mimo tego, prawdziwą zajawką komentatora były produkcje RPG, z których uczył się nie tylko główkowania, ale również języka angielskiego.

Początki

Komentowanie najwyraźniej siedziało w Izaku od początku, bowiem już jako dzieciak pragnął ściągać ludzi przed telewizor, by przy jego głosie oglądali mecze piłki nożnej. Droga do telewizji nie była jednak prosta, stąd swoje pierwsze kroki w castowianiu (nie licząc komentowania potyczek z bratem w FIFA czy PES), Piotr stawiał w Headshot TV. Starsi gracze pewnie pamiętają, młodszym przypomnę, że było to coś na kształt telewizji internetowej. Wtedy Izak komentował mecze Counter Strike: Source, gromadząc widownie rzędu około tysiąca osób. Można się zastanwiać, dlaczego nie 1.6, odpowiedź jest prozaiczna, te stanowiska były już obsadzone. Praca w takim miejscu przez dwa lata definitywnie przełożyła się na obecne umiejętności casterskie.

Granie Pro

Rok 2011 to okres reprezentowania jednej z najlepszych ekip Counter Strike: Source w Polsce, mianowicie TeamVEGA. Po zmianie tytułu na Counter Strike: Global Offensive reprezentował iNET koxXx, które obecnie znane jest pod nazwą Inshock. W tamtym okresie gracz skupiał się głównie na poprawianiu swoich umiejętności, niżeli na scenie e-sportowej.

Stream

Poważne zmiany przyniosła decyzja z czerwca 2013, o zakończeniu kariery jako profesjonalny gracz i skupieniu się na relacjach live. W tamtym okresie brakowało kogoś, kto umiałby poprowadzić komentarz z meczu CS:GO na wysokim poziomie, dodając do tego ciekawostki, znane jedynie profesjonalnej scenie. Izak wstrzelił się idealnie w tę potrzebę, jednak początki nie były łatwe. Sam przyznaje, że pierwsze kroki to kilka osób na relacji, z czego większość to postawione na różnych sprzętach w domu multikonta. Czasem jakaś duszyczka zbłądziła i trafiła na strumień.

Prawdziwy przełom nastąpił, gdy Remigiusz Maciaszek zorganizował konkurs na nowych streamerów platformy „Ja,Rock”.  Piotr szybko zdobywał widzów, ludzie coraz chętniej i liczniej go oglądali. W efekcie był jednym z wygranych, co zaowocowało obecnością jego kanału Twitch.tv na stałe na „Ja,Rock”.

Obecnie caster rozwija się pod każdym możliwym, internetowym względem. Zarówno kanał na Twitch, jak i Youtube cieszą się wielką oglądalnością. Mecze okraszone jego komentarzem oglądają tysiące osób, obecnie nie ma żadnej konkurencji w swojej dziedzinie. Niektórym może się wydawać, że obecnie Izak jest mocno promowany przez innych. Co prawda wielu Youtuberów współpracuje z Piotrem, jednak działa to inaczej niż zwykłe nabijanie statystyk. Ludzie nagrywający z nim nie stawiają sobie jako głównego celu zdobycie „X” widzów a dostarczenie konkretnego, jakościowego contentu.

Reklama

Podziel się ze znajomymi!