Autofill pogarsza jakość meczy


W życiu nie można mieć wszystkiego – ta zasada sprawdza się także w przypadku League of Legends. W celu zwiększenia szybkości odnajdywania rozgrywek Riot zmusza część graczy od niemal pół roku do grania na linii, za którą niewiele osób przepada, a dokładniej w roli wsparcia. Funkcja autofill zaraz po wprowadzeniu była bojkotowana przez graczy z Challengera, którzy jako pierwsi mieli okazję ją przetestować, niestety ucierpiała na tym w znaczący sposób jakość rozgrywek. Teraz autofill dostępny jest dla wszystkich i nie każdy jest tak wyrozumiały jak osoby z wyższych dywizji, którym w większości przypadków zależy na wygranej, natomiast nie wszędzie jest tak dobrze.
Społeczność skarży się na dużą liczbę osób AFK, a także graczy, którzy wybierają postacie nie będące przeznaczone na dolną aleję. Niektórzy po przydzieleniu roli supporta i tak udają się na linię wcześniej zadeklarowaną, czyli np. topa lub mida. Narzucanie takiej funkcjonalności niestety nie jest odbierane dobrze przez społeczność, cześć osób chce mieć spokój i poczekać dłużej, ale otrzymać rolę, którą wybrali, niestety cierpią na tym wszyscy.

Nowy wybór bohatera miał miała zapewnić nam wybraną rolę, rzeczywistość pokazała, że niestety rozwiązanie to nie działa idealnie i po roku powracamy do starych rozwiązań, z tym że teraz system sam przydziela nam rolę, z którą nie zawsze się zgadzamy i doprowadza do buntu.


Podziel się ze znajomymi!