Darwin Project świętuje milion graczy! Fortnite ma się czego bać?


Reklama

Darwin Project przebiło magiczną ilość miliona zarejestrowanych kont. Czy to powód do obaw dla Epic Games?


Darwin Project często porównywane jest z Fortnite. W zasadzie cały czas. Sami to zrobiliśmy. Tylko czy jest sens porównywać te dwie gry? Właśnie nie bardzo. Oczywiście DP to pewien rodzaj Battle Royale, ale bardzo różny od Fortnite, wręcz nieprzypominający dziecka Epic Games w żadnym elemencie, oprócz samej grafiki.

Milion graczy zdobyte!

Twórcy poinformowali, że przez ich grę przewinęło się ponad milion graczy. Z tym, że bardziej chodzi tutaj o milion zarejestrowanych kont. Większość zapewne około miesiąca temu, kiedy to gierka przeszła na model Free2Play.

Oczywiście, Scavengers Studio ma powody do zadowolenia, jednak popatrzmy prawdzie w oczy. Ich dzieło powoli umiera. Coraz mniej graczy na serwerach, martwe społeczności w danych krajach, zupełny brak dużych twórców, nagrywających Darwin Project.

Co na to wpłynęło?

Powodów jest wiele, jednak największym wydaje się być tryb reżysera. Polegało to na tym, że jedna osoba (najcześciej streamer/youtuber) mogły w prosty sposób zdecydować, kto wygra grę. Prowadziło to do kuriozalnych sytuacji w stylu „Zabiłeś mi kumpla, przegrasz!”.

Reżyser może kontrolować całą rozgrywkę, decydując o różnych power-upach dla określonych graczy, czy utrudnieniach dla innych. Twórcy doskonale zdają sobie sprawę z problemu i już w ostatnich aktualizacjach zaczęli zmieniać ten tryb, by ostatecznie czasowo go wyłączyć.

Milion graczy, a z drugiej strony wielka porażka.

Reklama

Podziel się ze znajomymi!