Rozmawiamy z trenerem Legionu, odpowiedzialnego za naukę bycia PRO!


Reklama

Witajcie, akcja 30 days to pro zbliża się do końca części treningowej, która ma na celu stworzenie z Legionistów, zespołu, który stawi czoła profesjonalnej drużynie – Pompa Team już w październiku podczas PGA.


 Dziś, porozmawiam z Kamilem Tarką, trenerem Legionistów i postaram się odpowiedzieć na kilka nurtujących pytań.

Wywiad z Kamilem Tarką, trenerem Legionistów

Kamil Tarka funkcjonuje w środowisku esportowym od 2003 roku, zaczynał jako gracz, następnie działał jako menadżer i właściciel organizacji. Od 2013 działa jako trener.

Ganisz – Co to znaczy być trenerem esportowym?

  • Kamil Tarka – Oznacza to nic innego jak wspierać i pokazywać drogę osobom, które chciałby osiągnąć sukces. Oznacza to wyszukiwać oraz wskazywać błędy naszych zachowań w grze, a następnie motywować osobę do ich poprawy. Czasem trzeba zmienić czyjeś myślenie, pomóc mu się otworzyć do drużyny. Pomóc jak radzić sobie ze stresem. Często też umieć rozwiązywać spory w drużynie. Układać odpowiednie treningi do potrzeb danego gracza i drużyny. Najważniejsze to, uczyć wyznaczania dobrych celów w karierze i pomagać je realizować. Reszta to już tylko przekazywanie wiedzy z gry, którą często gracze mają na podobnym poziomie.

Czy tej funkcji można się nauczyć? Jeśli tak, to jak i na co zwracać uwagę?

  • Tak oczywiście, że można. Sam osobiście napisałem kilka projektów kursów trenerskich oraz między innymi, program studiów podyplomowych, które mają kształcić w kierunku analizy oraz trenerstwa e-sportowego. Należy zwrócić uwagę na wspieranie uczenia się umiejętności miękkich. Komunikacja międzyludzka, umiejętność podejmowania decyzji czy treningi kreatywnego myślenia mogą być kluczowymi, które może przekazać trener poza wiedzą z taktyki i techniki gier. Mediacja, motywacja, czy podstawy psychologii sportu także mogą się przydać przyszłym trenerom.

Jak oceniasz projekt 30 days to pro? Czy z twojego punktu widzenia można osiągnąć sukces w zaledwie miesiąc? Czym dla ciebie jest wyznacznik sukcesu w tej akcji? Jakie minimum chciałbyś osiągnąć?

  • Projekt oceniam bardzo dobrze z racji możliwości jakie daje nie tylko graczom, ale także społeczności graczy oglądających nas w sieci. Aktualnie coraz więcej mówi się o trenerach esportowych, ale dalej brakuje sprawdzonych metod treningowych. Trzeba tutaj zaznaczyć, że każdy z profesjonalistów doszedł do swojego poziomu metodą prób i błędów oraz wieloma godzinami spędzonymi nad grą.  Projekt w 30 dni może pokazać jak zbudować profesjonalnie trenującą drużynę. Należy odróżnić tutaj aspekt tworzenia drużyny od wyników sportowych. Sukces osiągnęliśmy. Mamy w pełni profesjonalnie pracującą drużynę z  zapleczem sprzętowym i sponsorskim,  a na wyniki, czyli wygrane turnieje będą efektem treningu, który trwa od kilku tygodni zaledwie. Mogę jasno powiedzieć, drużyną The Legion istnieje i to było moim minimum. Radzimy sobie z presją, stresem, rozwiązujemy wszystkie wewnętrzne spory w bardzo szybki i łatwy sposób by osiągnąć nasz cel.

GRACZE, KTÓRZY TRENUJĄ SAMODZIELNIE WYRABIAJĄ SWOJE NAWYKI, KTÓRE CZĘSTO ICH SAMYCH OGRANICZAJĄ I NIE POZWALAJĄ NA DALSZY ROZWÓJ, CZY OSIĄGNIĘCIE PEWNEGO POZIOMU SPORTOWEGO.


Co jest najtrudniejsze w pracy trenera esportowego?

  • Pokonywanie wyobrażeń. Jak twierdzili Stoicy. Nigdy wcześniej, nikt nie miał jako dziecko wyobrażenia, że jeśli włożysz rękę do ognia to się sparzysz. Gracze, którzy trenują samodzielnie wyrabiają swoje nawyki, które często ich samych ograniczają i nie pozwalają na dalszy rozwój, czy osiągnięcie pewnego poziomu sportowego. Na dodatek, często te wyobrażenia są tak mocno zakorzenione, że ciężko go przekonać by spróbował zrobić coś inaczej. Najtrudniejsza jest walka z ludzkim przyzwyczajeniami.

Jak polecasz pracować z drużyną? W oparciu o autorytet? Przyjaźń? Twardą rękę, w sensie żelazne zasady i brak dyskusji?

  • Hmm… Ja jako trener testowałem wszystkie te sposoby. Z osobami na wysokim poziomie indywidualnym oraz z jasno postawionym celem, metoda  „twardej ręki” w najszybszy sposób wyciskała z nich jeszcze więcej i teraz grają za granicami naszego kraju. Praca z amatorami musi być budowana na bazie autorytetu i wsparcia. Przyjaźń często jest cienką czerwoną linią, po której przekroczeniu można spotkać się z brakiem autorytetu, czy spadkiem motywacji do treningów. W jednym jak i drugim przypadku należy stawiać jasne zasady i się ich trzymać. Jedne będą stanowcze i żelazne, a drugie będą dostosowane do osoby, która zaczyna swoją przygodę.

Jak wygląda wasz dzień z życia – opowiedz nam w kilku zdaniach.

  • Przede wszystkim, wszystko zaczyna się od snu. Staramy się pilnować tej kwestii i spać tyle ile nasz organizm od nas wymaga. Bez tego bardzo męczące całodniowe treningi i spędzanie czasu przy komputerze byłoby mało efektywne. Zazwyczaj około 9:00 zaczynamy treningi indywidualne. Trwają one od 30 do 90 minut. Następnie analizujemy elementy taktyki oraz strategii gry. Zwracamy uwagę na nowe zagrania oraz błędy i poprawę już wcześniej popełnionych. Na początku dochodziły tutaj elementy podstawy mechaniki gry.

STARAMY SIĘ PILNOWAĆ TEJ KWESTII I SPAĆ TYLE ILE NASZ ORGANIZM OD NAS WYMAGA. BEZ TEGO BARDZO MĘCZĄCE CAŁODNIOWE TRENINGI I SPĘDZANIE CZASU PRZY KOMPUTERZE BYŁOBY MAŁO EFEKTYWNE.


Co możesz podpowiedzieć naszym czytelnikom w zakresie podnoszenia swoich umiejętności w grze? Skąd czerpać dobre wzorce i informacje potrzebne do rozwoju umiejętności?

  • Zachęcam do śledzenia naszej akcji oraz czerpania wiedzy z wideo na naszym kanale Komputronik Gaming. Oczywiście, także polecam poszerzać wiedzę na tematy, o których wcześniej wspominałem oraz podglądać profesjonalistów. Starajcie się ich naśladować, gdy widzicie, że udało im się zrobić coś fajnego. Zastanówcie się też dlaczego właśnie w tej chwili i właśnie w taki sposób wykonał swoją akcje.  Dlaczego się przemieścił i dlaczego właśnie w to miejsce. Musicie zrozumieć jak oni grają. Pomoże to w zbudowaniu gamesens’u, czyli zrozumienia gry. Same umiejętności w strzelaniu nie wystarczą.

PRZEDE WSZYSTKIM, ZAPISUJCIE WYNIKI I PORÓWNAJCIE JE. NIE MA JEDNEGO TRENINGU, KTÓRY ZDZIAŁA CUDA I POPRAWI WSZYSTKIE ELEMENTY.


Ile czasu powinien zajmować trening w ciągu dnia / tygodnia? Czy trenuje się jeden konkretny element, czy raczej ogólną rozgrywkę, wpływającą na całokształt?

  • Polecam osobom chcącym rozpocząć karierę profesjonalną, zacząć od treningów indywidualnych.  Na początek,  maksymalnie 5 dni w tygodniu, a potem zwiększyć do 6, gdy ręce będą na to gotowe. Maksymalnie trening powinien trwać do 1,5 godziny. Na poziomie profesjonalnym jest to już bardzo indywidualne podejście, gdzie czasem stosowane mogą być dwa treningi dziennie, trwające godzinę. Przede wszystkim, zapisujcie wyniki i porównajcie je. Nie ma jednego treningu, który zdziała cuda i poprawi wszystkie elementy.  Trenujecie sami i często nie ma Was kto motywować do dalszych ćwiczeń. Treningi mogą być monotonne, więc staracie je sobie urozmaicić. Możemy łączyć poszczególne elementy na przykład,  movement z docelowaniem, czy to na mapach typu Aim czy DM (Deathmatch). Nie zapomnijcie o treningu koncentracji oraz refleksu.

Nad czym gracz, który poważnie myśli o przejściu na zawodowstwo musi codziennie pracować?

  • Polecam zacząć od dobrze zaplanowanego dnia. Wystarczającej ilości snu, wypełnieniu wszystkich obowiązków własnych (nie chcemy się przecież uzależnić), wyznaczaniu nowych oraz dążeniu do wcześniej wyznaczonych celów. Należy poświęcić czas na wyszukiwanie i naprawianie własnych błędów. Oglądanie gier profesjonalistów. Co najważniejsze, myśleć o budowaniu zdrowego organizmu czyli drużyny, który pomoże nam pokazać się i wygrywać turnieje w przypadku gier drużynowych.

NIE BÓJ SIĘ POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW. TYLKO ŚWIADOMOŚĆ POPEŁNIENIA BŁĘDU, JEGO ANALIZA ORAZ ĆWICZENIA POPRAWIAJĄCE MOGĄ DAĆ CI PROGRES!


Podaj 5 najlepszych / najciekawszych podpowiedzi, które mogą pomóc naszym czytelnikom w stawaniu się lepszymi graczami.

  1. Nie bój się popełniać błędów. Tylko świadomość popełnienia błędu, jego analiza oraz ćwiczenia poprawiające mogą dać Ci progres!
  2. Policz głośno i szybko od 1 do 10, zanim przeczytasz kolejne zdanie. Następnie zrób to jeszcze raz, ale dwa razy szybciej, a na koniec zrób to po raz kolejny, tylko najszybciej jak potrafisz. Trzymaj się zawsze zasady, że jak coś robisz, to rób to na 100%. Inaczej może się okazać, że sam siebie zablokujesz w rozwoju i nie będziesz tego świadomy.
  3. Nigdy nie przestawaj trenować jeśli chcesz być najlepszy. Moment, w którym powiesz sobie: jestem najlepszy, nic już nie muszę poprawiać, będzie najgorszym jaki możesz mieć w swojej karierze. Zawsze znajdzie się ktoś, kto wtedy ciężko trenował i może Cię wyprzedzić.
  4. Bądź konkretnym człowiekiem. Jeśli powiesz, że coś zrobisz, to zrób to i wymagaj tego od innych.
  5. Komunikacja to najważniejsza umiejętność jakiej możesz potrzebować w życiu. Komunikuj się dobrze z każdym, bo nigdy nie wiadomo, kto kiedyś może być Twoim sprzymierzeńcem.
Reklama

Podziel się ze znajomymi!