Riot przyjrzał się się bohaterom i zagrywkom, które doprowadzają was do szaleństwa i poprosili społeczność League o porady, jak zachować zimną krew i jak się z nimi zmierzyć. Nie traćcie nadziei… w alei.
YASUO
Dobrze wymierzona przez wrogiego Yasuo Ściana Wichru może wypełnić pasek szału nawet najbardziej wyluzowanego gracza. Może zobaczyliście, jak rakieta waszej Jinx znika na sekundę przed trafieniem. Albo straciliście waszą wieżę inhibitora w wyniku oblężenia, ponieważ nie mogliście użyć pocisków do wyczyszczenia fali. Zdolny gracz Yasuo może znaleźć się w sercu bitwy dzięki swojej superumiejętności, zadać eksplozywne obrażenia, a potem bezpiecznie uciec, przemykając od stwora do stwora. Ale chociaż nie da się złamać fletu Yasuo, okładając go nim po grzbiecie, są inne sposoby, które pozwolą wam zmierzyć się z najbardziej nieuchwytnym samurajem League.
RADY OD OSÓB
GRAJĄCYCH YASUO
„Trzymajcie się z daleka od stworów. Cała strategia Yasuo opiera się na tym, że jeśli nie może zadać więcej obrażeń od ataku podstawowego niż jego przeciwnik, to musi go przechytrzyć/utrzymać na dystans. Dlatego bardzo łatwo pada on ofiarą bohaterów, którzy zadają dużo obrażeń i mogą ruszyć za nim w pogoń. W późnej fazie gry wystarczy zablokować go kontrolą tłumu i powstrzymywać go przed ciągłym używaniem E. Można to zazwyczaj osiągnąć, zmuszając go, żeby użył E na bohaterze w przedniej formacji, a potem, używając na nim kontroli tłumu, żeby nie mógł wykorzystać tego bohatera do zwiększenia swojej ruchliwości. Należy jednocześnie trzymać drużynę z dala od jego E, co robi z niego praktycznie zwierzynę na odstrzał. Jeśli zapamiętacie zasięg jego E i będziecie zwracać na niego uwagę, wielu bohaterów może z łatwością go pokonać, wykorzystując podstawowe techniki utrzymywania przeciwnika na dystans”. — HCD
„Yasuo jest wyjątkowo silny w potyczkach 1 na 1 w późnej fazie gry. Trzeba go praktycznie traktować jak bardziej wyrafinowanego Mastera Yi. Niech wasz obrońca mu cały czas przeszkadza, wyczerpie go i nie pozwoli, żeby ruszył na resztę drużyny. Wymuście jego Ścianę Wichru (powinna pomóc twarda kontrola tłumu lub nawet atakujący go bez przerwy prowadzący), trzymajcie delikatnych bohaterów z daleka od niego, a dzięki temu wasz prowadzący powinien z łatwością zabić go podstawowymi atakami”. — BobaFlautist
„Gram głównie Yasuo i najgorszym zestawieniem są dla niego bohaterowie, których nie obchodzi Ściana Wichru — zazwyczaj są to górni osiłkowie, tacy jak Darius czy Garen, albo bohaterowie, którzy przepychają aleję i nękają bez końca, jak Malzahar czy Azir”. — The Red Skaarl
ZOE
Zoe jest psotnicą. Może wskakiwać i wyskakiwać z portali, rzucać zaklęcia i iskierki, zadając niemałe obrażenia, a potem znikać z prędkością błysku (albo kradnąc wasz Błysk). Potrafi atakować umiejętnościami mierzonymi z niespodziewanych kierunków. Unikalny zestaw Zoe, wymagający nie lada umiejętności od gracza, może też zbić z tropu przeciwników, którzy nie poświęcili dość czasu, by dobrze zrozumieć jego działanie. Nie traćcie nadziei. Nabywając odrobinę wiedzy, będziecie w stanie powstrzymać jej senny koszmar.
GRAJĄCYCH ZOE„Jeśli nie widzicie, gdzie jest Zoe, oddalcie się od wszystkich ścian. Dużo się o tym mówi, ale to naprawdę najlepszy sposób na ograniczenie efektywności Zoe. Środkowi — to wasze zadanie, żeby spamować ostrzeżenia i sygnały, że Zoe znika z alei. I proszę, nie wchodźcie bez wizji w zarośla, przez które Zoe właśnie przeszła. Albo w sumie wchodźcie — lubimy jak pozwalacie się zabić za darmo”. „Jeśli chodzi o bohaterów, którzy ją kontrują, to sen z powiek spędzają mi Braum i Yasuo. Obaj mogą sprawić, że Zoe zada zero obrażeń w momencie, gdy jest o krok od wysadzenia waszego ADC w powietrze. Ponadto praktycznie każdy mobilny zabójca poradzi sobie dobrze powyżej 6. poziomu, choć może mieć pewne problemy w alei. Solidna przednia formacja jest również świetna, żeby pochłonąć i zredukować jej obrażenia”.„Na pewno wydaje wam się, że kampienie Zoe to świetna strategia, żeby ją uciszyć, ale Zoe utrzymuje swoją silną pozycję w późnej fazie gry dzięki swojej Bańce i dużym obrażeniom eksplozywnym. Jeżeli kampicie Zoe, to musicie przekuć to we wczesne zwycięstwo, bo w przeciwnym razie ryzykujecie, że w późniejszej fazie Zoe powróci do gry dzięki jej skalowaniu i eksplozywnym obrażeniom”. — SomeNoobTroll„Po prostu weźcie Oczyszczenie lub Rtęciową Szarfę. Obuwie Merkurego również uprzykrza jej życie. A jeśli macie mało zdrowia, to powinniście mieć się na baczności, bo jedna trafiona Senna Bańka i już po was”. — Veeniii„Talon z Oczyszczeniem to maszyna do zabijania Zoe”. — Donnyboy
„Najgorzej gra się przeciwko Gangplankowi, bo używa cały czas Q w starciu, a potem W, kiedy staje się senny”. — Macaronine
TEEMO Niektórzy uważają, że jest słodki. Inni uważają, że jest sadystycznym gryzoniem, który powinien zostać zlikwidowany raz na zawsze. Bez względu na waszą opinię na temat Chyżego Zwiadowcy, każdy, kto przetrwał walkę drużynową z 5 pkt. zdrowia i wszedł w zarośla, by wrócić do bazy, nie spodziewając się, że natknie się tam na ukrytego grzyba Teemo, z pewnością otarł się o utratę zdrowych zmysłów. Trucizna, oślepienie, spowolnienie, niewidzialność, dziarskie „Ruchy! 2! 3! 4!”. Przed wami kilka sposobów, które powstrzymają Teemo przed zatruciem wam zabawy.
RADY OD OSÓB
GRAJĄCYCH TEEMO
„Nie gońcie Teemo! Jak zadacie mu dużo obrażeń, zacznie uciekać w zarośla, w których wcześniej umieścił ze 3-4 grzyby. Stanie się niewidzialny i dzięki swojej umiejętności biernej zyska 20-80% prędkości ataku zależnie od poziomu, a jak będziecie próbowali uciec, zacznie was atakować”. — SirTeemoMushroom
„Badawcza Soczewka i Obuwie Merkurego!” — 420 Grams
„Zaczekajcie na swojego dżunglera, nim zaczniecie coś robić. Akcja skończy się źle, chyba że gracz Teemo robi coś głupiego albo gracie bohaterem, który nie zadaje obrażeń głównie atakiem podstawowym. A ponadto podążajcie za swoimi stworami. Teemo zazwyczaj lubi zostawiać grzyby tam, gdzie stwory na nie nie wejdą”. — Tazul97
„Pamiętajcie, że lepiej odpuścić parę stworów, żeby nie otrzymać nękających obrażeń od Teemo. Najprawdopodobniej będzie naciskał w alei, nękając swoim atakiem podstawowym, co sprawi, że fala stworów znajdzie się pod waszą wieżą. Jeśli zaś nie będziecie kontrnaciskali, to Teemo, chcąc nie chcąc, będzie naciskał jeszcze szybciej. Choć jeśli zajdzie na tyle daleko, żeby próbować was nękać pod waszą wieżą, łatwo można go zgankować, nawet, jeśli ma porozstawiane totemy”. — Proyoso
ZED
Superzabójca League i jeden z popisowych bohaterów Fakera. Spytajcie każdego, kto gra prowadzącym, a potwierdzi, że widok Zeda, który mija linię obrońców i kreśli „X” nad waszą głową, wystarczy, by wywołać traumę. Szalenie ciężko jest pokonać go w alei, ponieważ zadaje obrażenia swoimi shurikenami, przeskakuje od cienia do cienia i ma niesamowity potencjał, jeśli pójdzie na całość. Oczywiście do pojedynku z Władcą Cieni ruszacie na własne ryzyko, ale on nie jest nieśmiertelny. Przeczytajcie poniższe wskazówki, a wkrótce będziecie wołać: „Zed dostał w łeb!”.
GRAJĄCYCH ZEDEM„Krok 1: pogódźcie się z tym, że Zed jest dobry i pozostaje bezpieczny w fazie gry w alei. To coś unikalnego w porównaniu z innymi zabójcami i coś, z czego gracze Zeda na pewno będą korzystać. Nic wam nie da narzekanie, że jest bezpieczny… Wykorzystajcie fakt, że jest tak bardzo przewidywalny. Jest najbardziej przewidywalnym zabójcą i tyle. Szczególnie w późnej fazie gry, gdy jego jedyna szansa na zabójstwo leży w dobrze użytej superumiejętności i WIECIE, że zamierza to zrobić. Macie czas na reakcję, macie czas, żeby przemyśleć, co Zed próbuje zrobić. Musicie użyć kontroli tłumu, jak tylko będzie można go namierzyć, użyć któregoś ze swoich przedmiotów (Klepsydra Zhonyi itp.) lub po prostu zabić go, nim będzie w stanie zadać jakiekolwiek obrażenia, przez co jego próba będzie zupełnie daremna”. — TheSlogs„Jedno słowo: Stoper”. — WeHuntTnite„Pamiętajcie, że superumiejętność Zeda teleportuje go za was, dlatego jeśli macie kontrolę tłumu, koniecznie rzućcie ją za siebie, gdy tylko użyje superumiejętności. Na przykład jeśli jesteście Veigarem, podczas animacji ustawcie klatkę na sobie”. — Fedora Noodle„Grajcie Vladimirem, ponieważ oprócz tego, że potrafi za każdym razem uniknąć umiejętności R Zeda dzięki Kałuży, macie przewagę zasięgu i możecie go po prostu przetrzymać, wykorzystując swoją wytrzymałość i raz za razem odpychając. Ponadto znacznie lepiej się skaluje. Jedynym zagrożeniem jest wrażliwość we wczesnej fazie gry, dlatego musicie nauczyć się podstaw ogólnego radzenia sobie z Zedem, co generalnie sprowadza się do unikania jego zagrywek”. — Tides Of Blood
KATARINANiekończące się sztylety. Fruwające wszędzie sztylety. Kiedy Katarina rozpoczyna swój zabójczy piruet z nożami, można poczuć się niczym w blenderze. Jej doskok Shunpo sprawia, że jest zabójcza, gdy wędruje na dół, by posiekać przeciwników z niskim poziomem zdrowia. Katarina, która ma dużo zabójstw, może obrócić przewagę we wczesnej grze w prawdziwą lawinę, jeśli nie będziecie ostrożni. Potrzebujecie pomocy w rozbrojeniu Katariny? Żaden problem.
GRAJĄCYCH KATARINĄ„Musicie zagrać na jej ambicji. Ludzie mają różne style gry, ale jeżeli wybierają Katarinę, to NA PEWNO będą próbować zdobyć zabójstwa. Możecie to skontrować, czekając z użyciem umiejętności, aż zaatakuje. Ponadto większość graczy Katariną uważa, że kontrola tłumu, polegająca tylko na wskazaniu i kliknięciu, wymaga bardzo mało umiejętności i ma niewielki współczynnik ryzyka. Już samo wybranie Pantheona, Lulu i Skarnera razem sprawi, że połowa graczy Katariną wkurzy się podczas wczytywania”. — Izayeth„Kassadin z łatwością wygrywa z nią starcia i Malzahar również może sobie z nią łatwo poradzić. Możecie też zatrzymać falę przy waszej wieży i wezwać waszego dżunglera, żeby ją zgankować, jeśli podejdzie zbyt blisko w celu farmienia”. — Cocho„Najłatwiej wkurzyć Kat Aniołem Stróżem, kontrolą tłumu, obrońcami i Pochłaniaczem Uroków. Cała przeciwna drużyna kupująca Anioła Stróża jest najbardziej wkurzająca, bo Katarina nie będzie mogła skorzystać ze swoich resetów”. — Trulse drinktea„Zdolność wkurzania przeciwników przez Katarinę jest czasem bardzo przydatna. Jeżeli zyskam przewagę w swojej alei, mogę potem kampić też dolną aleję, żeby również zostali w tyle, a to sprawia, że przeciwnicy zaczynają skakać sobie do gardeł. Kat radzi sobie najlepiej przeciw słabo skoordynowanym drużynom, więc jest świetnie, kiedy zaczynają się nawzajem obwiniać, zamiast się skupić. Jeśli chcecie skontrować Katarinę, NIE WCHODŹCIE NA SZTYLETY. Ludzie mówią, że nie ma czasu, żeby zareagować na Katarinę, mimo że wylądowanie sztyletu zajmuje 1,5 sekundy. Jednak to opóźnienie jest bez znaczenia, jeśli sztylet już jest na ziemi. Wybierzcie bohaterów takich jak Lulu, ponieważ zdecydowanie kontruje wszystko, co Katarina robi, nawet, jeśli ta ma przewagę. Dobrymi bohaterami na środku są Diana, Malzahar i inni bohaterowie skupieni na kontroli tłumu”. — JA70330
VAYNEJedną z najbardziej przerażających rzeczy w League jest widok Vayne, która swobodnie farmi sobie w alei. Wiecie, że to tylko kwestia czasu, nim zacznie zerować wasze paski zdrowia. Jako jeden z najbardziej nieuchwytnych prowadzących na dolnej alei może uniknąć waszych umiejętności mierzonych, przybić was do terenu dzięki Potępieniu i dać wam łupnia trzema trafieniami swojej umiejętności biernej. Czy was goni, czy utrzymuje na dystans, wciąż ciężko może być ją okiełznać. Oto wskazówki, jak poradzić sobie z Nocną Łowczynią, nim nastanie dzień.
RADY OD OSÓB
GRAJĄCYCH VAYNE
„Jeżeli grasz nękającym prowadzącym z nękającym wspierającym, możecie odepchnąć Vayne i wkurzyć ją, podchodząc do granic zasięgu wieży, żeby uderzać ją podstawowymi atakami za każdego stwora. Istnieje nawet trik polegający na wejściu w zasięg wieży, żeby ją zaatakować i wyjściu z niego, zanim wieża wystrzeli pierwszy pocisk, który zostanie tym samym anulowany”. — EmeraldK64
„W późnej grze kontrola tłumu typu wskaż i kliknij naprawdę może ją zniszczyć. Coś takiego jak unieruchomienie Maokaia, oślepienie Teemo czy innego rodzaju kontrola tłumu, którą łatwo jest Vayne trafić. Nie będzie w stanie wejść do walki, jeśli nie będzie mogła użyć swoich kluczowych umiejętności”. — Juliandroid98
„Najlepszą taktyką na grę przeciwko Vayne jest wywieranie na niej presji we wczesnej fazie gry. Gdy się rozkręci, jest prawdziwym zagrożeniem. Nękanie jej, utrudnianie dostępu do stworów i wywieranie presji z zewnątrz (dżungler, środkowy, gank z teleportem) również pomogą utrzymać ją w ryzach. Nigdy w 100% nie powstrzymacie skalowania Vayne, ale możecie ją zdecydowanie spowolnić, co da waszej drużynie zdecydowanie więcej pola manewru, żeby zakończyć grę”. — Antenora
CZEMU SIĘ WKURZAMY
Porozmawialiśmy z Eoinem „EoinC” Conroyem, irlandzkim psychologiem sportu i graczem LoL, żeby lepiej zrozumieć, jak pewni bohaterowie działają na nasze emocje. Uporządkował swoje odpowiedzi w następujących pięć kategorii (które nie są oficjalnie używane przez Riot).
TRZYMANIE NA DYSTANS
Umiejętność zwabienia przeciwnika w swoim kierunku przy jednoczesnym systematycznym unikaniu jego agresywnych zagrywek powoduje frustrację, ponieważ przeciwnik niemal czuje swój cel w garści (np. ma zabójstwo na wyciągnięcie ręki), ale ostatecznie nie udaje mu się go osiągnąć.
OSOBLIWOŚĆ
Zestawy umiejętności, które są skomplikowane i umożliwiają stosowanie nieprzewidywalnych metod atakowania lub wymagają czasu na zrozumienie, mogą wytrącić przeciwników z równowagi lub zdezorientować ich, przez co nie będą wiedzieli, jak najefektywniej na nie odpowiedzieć.
NEGACJA
Poczucie nieskuteczności, nawet chwilowe, niezawodnie wywołuje frustrację. W efekcie zdolności, które negują wizję lub powstrzymują szczególnie istotne superumiejętności, pociski i ataki podstawowe, są jednymi z najłatwiejszych sposobów na destabilizację mentalnej postawy przeciwników.
MOBILNOŚĆ
Wysoka mobilność szarga nerwy przeciwnika, sprawiając, że czuje się on ociężały i bardzo nieporadny. Gdy ktoś nie może trafić celu lub zareagować na czas, może zacząć czuć się niepewny swoich mechanicznych zdolności, zwiększając szansę na wkurzenie.
REPUTACJA
Bez względu na to, jak silny jest dany bohater w danym patchu, odbiór społeczności czasami wystarczy, żeby zwiększyć szanse na wkurzenie. Zwiększony stres zaczyna się często już w momencie, gdy bohater zostanie wybrany. Jeśli spodziewacie się, że zaczniecie się irytować, będzie to samospełniająca się przepowiednia.